Kraj Indie

Stolica: Delhi (New Delhi)
Waluta: rupia indyjska (INR), 1 INR = 100 pais (paisa)
Wiza: wiza jest wymagana
Język: hindi
Napięcie: 230 V
Powierzchnia: 3 287 590 km²
Ludność: 1 210,1 mln

Andamany

Andhra Pradesh

Delhi

Dolina Brahmaputry

Dolina Gangesu

Goa

Gujarat

Himalaje Indyjskie

Kaszmir

Lakkadiwy

Pustynia Thar

Zjawiskowe krajobrazy, różnorodność barw i cudowne pałace maharadżów.

Informacje ogólne

Pustynny krajobraz rozciągający się w północno-zachodnim zakątku Indii należy do jednego z najpiękniejszych w Azji. Chociaż suche i piaszczyste terytoria mogą wydawać się niedostępne, warto zwrócić na nie uwagę ze względu na fascynujące bogactwo niezdobytych fortów, ozdobnych pałaców i miast zanurzonych w fatamorganie. Pustynia Thar będąca częścią krainy zwanej Radżastanem lub „Ziemią Władców” jest bardzo chętnie odwiedzana przez turystów, ponieważ leży w stosunkowo bliskiej jak na Indie, odległości od Delhi. Podróżnicy przybywają tam w poszukiwaniu prawdziwej atmosfery Orientu, egzotycznych pałacowych ogrodów dawnych władców i barwnych targów oferujących jedyne w swoim rodzaju towary. Odległą krainę warto poznawać podczas podróżowania na malowanych i barwnie przystrojonych słoniach lub też na wielbłądach mknących przez pustynne przestrzenie.

Surowy krajobraz pustyń i półpustyń Radżastanu stworzony jest przez Pustynię Thar oraz góry Arawalli (z najwyższym szczytem Abu 1722 m n.p.m.), oddzielające krainę na południowym-wschodzie od Doliny Gangesu i Wyżyny Dekan. Północną część regionu wyznaczają natomiast wysokie Himalaje Indyjskie i granica z Pakistanem, z kolei południowy skrawek oddzielający Pustynię Thar od Morza Arabskiego zajmuje region Gujart, przez który wiodła trasa pielgrzymek do Mekki. W Radżastanie głównym zajęciem mieszkańców jest rolnictwo i uprawa bawełny, a turystyka szczególnie w największych miastach stanowi ważną gałąź gospodarki.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Starożytne wspólnoty Indusu wywodzą się właśnie z okolic Pustyni Thar zamieszkiwanej na długo przed narodzeniem Chrystusa przez plemiona Bhilów i Mina. Cały Radżastan jest także ojczyzną wojowniczych klanów zwanych radżputami, których potomkowie przetrwali do dziś. Zyskali oni polityczne znaczenie już w IX wieku, niemniej region scalony w XVI stuleciu w Indie Północne przez mogolskich władców, podzieliły rywalizujące ze sobą mniejsze księstwa. Mogołowie ostatecznie ulegli wpływom brytyjskim i taki stan trwał aż do roku 1950, kiedy Indie odzyskały suwerenność i zerwały z Wielką Brytanią. Dawni władcy zamienili wtedy swoje pałace na hotele i stworzyli warunki sprzyjające rozwojowi turystyki.

Jednym z najciekawszych miast w Indiach jest Dżajpur (Jaipur) zwany „różowym miastem” za sprawą koloru widocznego na elewacjach zabytkowych budynków. Historia osady sięga XVIII wieku i kryzysu mogołskiego, w którym to maharadża Sawaj Dżaj Singh II przeniósł tu stolicę regionu z pobliskiego fortu Amber. Pierwotnie miasto utworzone przez regularną, kwadratową siatkę ulic charakteryzowało się szarą barwą, niemniej w 1883 r. zostało przemalowane na odcienie różu dla uczczenia wizyty brytyjskiego członka rodziny królewskiej – księcia Alberta. Kwadraty ulic przedzielono zadrzewionymi alejami mającymi symbolizować podział świata na dwie części, a miasto otoczono murami i wydzielono sektory dla cechów kupieckich i rzemieślniczych. Na ulicach do tej pory można spotkać wielbłądy, furmanki załadowane warzywami, mężczyzn odzianych w tradycyjne stroje i wszechobecne święte krowy. Bez wątpienia największą atrakcją Dżajpuru jest zadziwiający wyglądem XVIII-wieczny Pałac Miejski, w którym znajduje się muzeum z bogatą kolekcją uzbrojenia, tkanin i manuskryptów. Przepięknie wygląda Pawi Dziedziniec, a do murów w różowym kolorze przylega jeszcze ciekawszy architektonicznie Pałac Wiatrów z niesamowitą fasadą utworzoną przez przewiewne nisze i blisko tysiąc okien. Otwory okienne służyły przed laty kobietom, które swobodnie mogły obserwować życie miejskie, pozostając niewidocznymi dla obcych oczów. Na uwagę w Dżajpur zasługuje jeszcze Dżantar Mantar, czyli obserwatorium maharadży z intrygującym zbiorem gigantycznych przyrządów astronomicznych, kilka barwnych bazarów i Muzeum Centralne z dosyć chaotyczną kolekcją różnych przedmiotów i wyrobów związanych z życiem Radżastanu. W Dżajpur znajduje się więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia, a dogodna i komfortowa baza noclegowa ulokowana między innymi w wystawnych pałacach pozwala na nieograniczone zwiedzanie na krótkich wycieczkach pasjonujących okolic.

Kuchnia

Kuchnia w Indiach spowita zapachami setek przypraw uchodzi za coś więcej niż tylko samo odżywianie się. Sztuka kulinarna tego kraju opiera się na hinduskiej filozofii i religii oraz potwierdza silne kontrasty charakteryzujące Indie, gdzie obok siebie żyją bogaci, biedni oraz wyznawcy różnych religii. Do powstania wielu odmian najprzeróżniejszych potraw przyczynił się także klimat, geografia i tradycja związana z czczeniem darów ziemi. Główny posiłek jada się przeważnie wieczorami, rano konsumuje skromne śniadanie, a w dzień kalorie uzupełnia się przekąskami tandoori. Warto także pamiętać, że tradycyjny posiłek jadany palcami, polega na odrywaniu kawałków pieczywa wyłącznie prawą ręką i nabieraniu na kawałek placka ryżu mięsa lub warzyw. W Indiach nie pija się alkoholu po posiłkach, niemniej obcokrajowcom zaleca się wypicie szklaneczki czegoś mocniejszego na lepsze trawienie egzotycznych dań.

Indie kojarzą się z bogactwem przypraw, które służą nie tylko do polepszenia smaku, ale także do pobudzenia apetytu i procesów trawiennych. Gorczycę, kardamon, kurkumę i pieprz uprawiano już około trzeciego tysiąclecia p.n.e., a owiane wieloma legendami związanymi z pochodzeniem, ostre curry, stało się kulinarnym symbolem, o tajniki którego warto zapytać bezpośrednio u sprzedawców. Spacerując po indyjskich bazarach można także wyczuć unoszący się w powietrzu ostry zapach czosnku, czarnej gorczycy, kminku czy imbiru oraz niezwykle popularnej mieszanki kilku przypraw garam masala, nadającej potrawom wyrafinowanego aromatu. Zgodnie z tradycją każde danie powinno także mieć sześć smaków: słodki, słony, gorzki, cierpki, kwaśny i ostry, które pozytywnie wpływają na ciało i ducha. Również tradycyjna medycyna nazywana „ajurwedą” związana jest z żywnością i podkreśla klasyfikację smaków według filozofii sankhja.

Przykładowe potrawy:

Samosy – trójkątne pierożki faszerowane ziemniakami,

Pakory i Bhażije – warzywa zanurzone w cieście i smażone w głębokim tłuszczu,

Am rasa – potrawka z owoców mango,

Paratha – śniadaniowy placek z zapieczonymi warzywami,

Nargisi Kofty – pulpeciki faszerowane jajami na twardo,

Pasandy – baranina w sosie migdałowym,

Birijani – mieszanka ryżu i mięsa,

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Halim – baranina obtaczana w pszenicy.

Jednym z obowiązkowych składników pojawiających się w wielu daniach jest mleko, z którego można stworzyć sklarowane masło ghi i zsiadłe mleko dahi podawane w różnej postaci, szczególnie by złagodzić dania z chili. W większości regionów popularnością cieszy się dahi schłodzone, podane z solą i cukrem jako lassi. Pod różnymi postaciami występuje także soczewica, a brązowy cukier jaggery dodaje nutę słodkości do pikantnych sosów.

Z pewnością w Indiach bardzo dobrze będą się czuli wegetarianie, gdyż wśród wyznawców hinduizmu właśnie potrawy przygotowywane na bazie ryżu, warzyw i masła ghi, są najczęściej spożywane. W celu przetestowania posiłków bezmięsnych najlepiej zamówić thali – okrągłą, płaską tacę, na której wokół kopczyka ryżu mieści się kilka niewielkich naczyń z różnymi warzywami i roślinami strączkowymi. Centralne miejsce na stole zawsze zajmuje misa z ryżem uważanym w Indiach za symbol płodności. Delikatne przysmaki są także przyrządzane na różne sposoby ze szpinakiem lub z ziarnami lotosu, ale zawsze na bazie miękkiego sera. Wegetariańskie dania nawet w restauracjach bywają podawane na talerzach jednorazowego użytku – liściach bananowca. Do wielu dań wykorzystuje się orzechy kokosowe, a mleko z kokosów można kupić na targowiskach.

Islam również wprowadził do kuchni hinduskiej bogactwo smaków. Potrawy z mięs gotuje się powoli z dodatkiem śmietany, migdałów i suszonych owoców, a o obecności muzułmańskich wpływów świadczy obecność tanduri – stożkowatych pieców ziemnych używanych do przygotowania kebabów. Każde danie z takim słowem w nazwie z pewnością będzie pyszne, tym bardziej że w większości potraw dominuje baranina i mięso z kozy.

Większość turystów może uznać indyjskie słodycze za zbyt słodkie, niemniej warto przynajmniej spróbować takie łakocie jak: rasagulla, sandesz, gulab-dżamuny czy rasamalai oraz chrupiące, ociekające złotym syropem dżelabi. Odpowiednikiem puddingu ryżowego jest natomiast khir, a klasyczne lody orzechowe noszą nazwę kulfi.

Po posiłkach Hindusi najczęściej pijają tradycyjną indyjską herbatę podawaną na mocno, słodką lub gotowaną z mlekiem i przyprawami. Często spotyka się mężczyzn żujących po posiłkach paan, czyli pastę ze zmiażdżonych orzechów areki, liści pieprzu betelowego, katechu, goździków, kardamonu i kilku innych składników, która ma właściwości dezynfekujące jamę ustną, sprzyja trawieniu i odświeża oddech, ale może także odurzyć. Chociaż Indie nie są potentatem alkoholu, produkuje się tam z ryżu arabski anyżowy arak z dodatkiem trzciny cukrowej lub palmy. Po obiedzie wypada także spróbować palmowego wina toddy produkowanego z kwiatów palmy kokosowej oraz alkoholu feni wytwarzanego z owoców nerkowca.

Warto pamiętać, że Indie to kilka różnych tradycji kulinarnych związanych z poszczególną częścią kraju i tam należy szukać regionalnych przysmaków.

W północnej części kraju Hindusi zajadają się rodzajem pieczywa nan, capati i cienkimi jak papier „chusteczkami chlebowymi” – romali roti, idealnie pasującymi do ostrych kawałków jagnięciny lub kurczaka, pieczonych w glinianych piecach w postaci szaszłyków.

Na kuchnię w północnych Indiach największy wpływ wywarli władcy z dynastii Wielkich Mogołów, mający skłonność do łagodniejszych potraw z powszechnym zastosowaniem kurczaka. Ze względu na przeważającą uprawę pszenicy w menu bardzo często pojawiają się chlebki capatti w kształcie dużych placków, na które nabiera się kawałki mięsa (również baraninę i mięso kozy). Na stołach często pojawia się gotowana soczewica, jadalne strąki, szpinak, kartofle oraz ryż podawany jako pilaw gotowany w bulionie z warzywami, mięsem i orzechami.

Obyczaje

Indie są bardzo rozległym i różnorodnym krajem, w którym ściera się mnóstwo etnicznych, religijnych i biznesowych interesów, budujących jednak najbardziej skomplikowany na świecie ustrój demokratyczny. Kontrasty rzucają się w oczy na każdym kroku, a Indie od zawsze fascynowały cudzoziemców. Współczesne społeczeństwo nieustannie zmaga się ze zmiennymi warunkami ekonomicznymi i szerokim podejściem do religii, przez co przedstawia się przybyszom z zewnątrz jako barwne, skomplikowane i podzielone ze względu na poziom zamożności, gdzie religia hinduistyczna ściśle związana jest z sytuacją polityczną i życiem codziennym. Bogactwo religii jest dla Indii bardzo ważne i łączy w sobie cztery wielkie religie świata: hinduizm i buddyzm, które narodziły się właśnie tam oraz islam i chrześcijaństwo, które dotarły w wyniku podbojów, działalności handlowej i misyjnej.

Z racji tego, że po Chinach właśnie Indie są najludniejszym krajem, ludzie różnią się tam wyglądem, językiem, obyczajami i religią. Większość społeczeństwa wyznaje hinduizm, aczkolwiek mniejszość stanowią muzułmanie. Wyznawcy hinduizmu często mają czoła pomalowane w pasy symbolizujące ziemię lub na znak oddania konkretnemu bóstwu. Powszechnym symbolem jest także kropka tilaka namalowana kciukiem umoczonym w cynobrze, której nie należy mylić z podobnym znakiem bindi (puttu lub kumkum w zależności od języka) na czole kobiet, gdzie według wierzeń hindusów znajduje się mistyczne „trzecie oko”. Obecnie znaczenie tego symbolu jest różnie interpretowane i często stanowi po prostu element dekoracji. Chociaż hinduizm jest bardzo skomplikowaną grupą wierzeń religijnych, warto zapamiętać, że podstawą indyjskiego systemu kastowego są pojęcia: dharma, czyli obowiązki wynikające z miejsca w społeczeństwie i etapu życia oraz karma – suma popełnionych uczynków w różnych wcieleniach, decydująca o charakterze następnego wcielenia w łańcuchu reinkarnacji. Według hinduskich wierzeń każdy człowiek rodzi się w konkretnej grupie (tzw. dżati) z góry określającej zawód i pozycję społeczną. Oficjalnie istnieją cztery kasty zwane warna: najwyższa bramini, wojownicy kszatrijowie, kupcy i rzemieślnicy wajśjowie oraz osoby pełniące funkcje służebne – śudrowie. Ogólnie Indie tworzą niezwykle skomplikowaną i interesującą mozaikę wyznaniową, dlatego żeby szczegółowo zrozumieć tamtejszą kulturę i znaczenie zabytków warto wcześniej sięgnąć po odpowiednią lekturę.

W życiu społecznym ważną rolę odgrywają rozmaite święta związane głównie z wyznawanymi religiami, więc warto zwrócić uwagę chociażby na takie święto jak dasera upamiętniające zwycięstwo wojowniczej bogini Durgi nad Mahiszą, nawratri – święto najwyższej bogini matki, liczne rytuały w Kalkucie przyciągające wiernych, święto Holi czy spektakle związane ze zwycięstwem Ramy i walką dobra ze złem. Z racji na bogactwo wszystkich religii takich świąt jest mnóstwo, więc niezależnie od czasu pobytu w Indiach można trafić na jakieś fascynujące przedstawienie, które dla wiernych ma ogromne znaczenie duchowe, a dla turystów może stać się ciekawą atrakcją turystyczną. Rozwarstwienie społeczne w Indiach jest tak duże, że zwiedzając miasta mija się na ulicach stada kóz, wielbłądy, słonie, furmanki, ręcznie malowane, przepełnione i zdezelowane autobusy, kobiety w kolorowych strojach i zaklinaczy węży, między którymi przemykają nowoczesne auta i turyści zwiedzający kraj na własną rękę.

Kultura indyjska miała także bardzo duży wpływ na film przyciągający miłośników melodramatów i tzw. „masala westernów”, produkowanych przez indyjski przemysł filmowy pod wspólnym terminem Bollywood. Podobnie jest z muzyką filmową i tańcem wyrażającym w Indiach tożsamość narodową, więc może w trakcie pobytu warto zapisać się na szybki kurs bharata-natjam, choć stylów tańca są tam setki. Wpływy poszczególnych religii można także zaobserwować we wszystkich możliwych przejawach sztuki (malarstwo, rzeźba, rzemiosło itp.) obecnych na każdym poziomie życia społecznego.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Podczas zwiedzania miast i świętych miejsc warto pamiętać o obowiązującej w Indiach etykiecie. I tak przed wejściem do prywatnego domu, świątyni czy meczetu należy zdjąć obuwie (w niektórych miejscach można kupić specjalne ochraniacze) i nie wnosić wyrobów ze skóry mogących wzbudzić obrazę. Turyści przeważnie mogą uczestniczyć w modłach, muszą jednak pamiętać o odpowiednim stroju (w zależności od rodzaju świątyni obowiązuje nakrycie głowy, a kobiety powinny przykryć ramiona i głowę oraz mieć na sobie długą spódnicę). W dobrym tonie leży składanie rąk w geście powitania i pozdrowienia namaste, chociaż zdarza się, że Hindusi witają mężczyzn po prostu uściśnięciem dłoni. Kobiecie nie należy podawać ręki, jeśli ona pierwsza nie wykona tego gestu.

Posiłki należy spożywać prawą ręką, natomiast nie należy wskazywać czegoś palcem, ale całą dłonią lub podbródkiem, a pokazywanie komuś spodów stóp oznacza brak szacunku. Lewa ręka oraz lewa noga uważane są za nieczyste i nie wolno nimi dotykać przedmiotów świętych. Nie powinno się natarczywie przyglądać kobietom, gdyż w kulturze hinduskiej nachalne przypatrywanie się może oznaczać napastowanie seksualne. Białe kobiety nie mają lekko w Indiach, gdyż uważane za wyzwolone i bezpruderyjne, bywają zaczepiane słownie przez Hindusów, więc naprzykrzającego się delikwenta należy jak najszybciej i stanowczo odprawić. Kobiety powinny bez oporów korzystać z licznych udogodnień skierowanych do nich, takich jak osobne kolejki na dworcach, poczekalnie dla pań i damskie przedziały w środkach komunikacji publicznej. Stroje topless rzadko bywają akceptowane, a przy fotografowaniu ludzi należy zachować dużą ostrożność i szanować cudzą prywatność.

W gościnie u Hindusów nie należy wchodzić do kuchni, nie zbliżać się do paleniska i wypada także poczekać, aż gospodarz nałoży jedzenie. Warto pamiętać, że mieszkańcy Indii żyją na godziny, wszystko musi mieć ustaloną porę, a czas dzieli się na właściwy i niewskazany, w którym nie wykonuje się pewnych czynności.

W Indiach z pewnością nikt nie odmówi przyjęcia napiwku, który zwyczajowo w restauracjach wynosi 10-15% wartości rachunku. Taksówkarzom, rikszarzom i tragarzom zostawia się przeważnie resztę. Podczas zakupów wskazane jest targowanie, chyba że robi się zakupy w sklepach ze stałymi cenami.
Indie atakują turystów wieloma bodźcami, dlatego warto zwracać uwagę na wszystkie aspekty obyczajowości tego fascynującego kraju i starać się je poznać, by pobyt w Indiach był wyjątkowym doświadczeniem turystycznym. Wszystko zapiera dech w piersiach, wszystko jest inne, wszystko jest egzotyczne i pasjonujące..., w końcu na ogromnym terytorium mieszka ponad miliard ludzi połączonych skrajnymi religiami i językami.

Aktywny wypoczynek

Zwiedzanie miast nie jest w Indiach jedyną formą aktywnego spędzania czasu. Solidnie można zmęczyć się podczas zdobywania wysoko położonych fortec i świątyń, a także w trakcie pieszych wycieczek po rezerwatach przyrody i parkach narodowych. Czasy kolonialne pozostawiły po sobie tradycje budowania pól golfowych i zamiłowanie do krykieta, a poszczególne hotele i agencje turystyczne oferują swoim gościom wędrówki konne i safari na wielbłądach (szczególnie Pustynia Thar). Trasy przygotowywane są pod kątem trudności i kondycji uczestników. Coś dla siebie znajdą także miłośnicy off-roadu, czyli jazdy po bezdrożach quadami, motorami i samochodami terenowymi.

Wycieczki Fakultatywne

Fort Amber – poprzednia stolica Radżastanu – Amber, jest jedną z największych atrakcji regonu, która zwiedzających olśniewa przede wszytskim rozmachem przedsięwzięcia budowlanego. Do potężnej twierdzy wznoszącej się ponad miastem można dojechać na grzbiecie słonia, by z zadziwieniem oglądać potężne wrota prowadzące na rozległe dziedzińce ozdobione monumentalnymi kolumnadami. XVI-wieczny fort zawsze pełen jest turystów fotografujących wspaniałe pałace świadczące o wielkości dziedzictwa mogolskich władców oraz niezwykłe widoki na pustynną okolicę.

Fort Dżajgarh – ozdobą fortu położonego w pobliżu Amberu, będącego przed laty skarbcem króla Man Singha, jest najstarsza w Indiach armata, a także potężne mury, z których roztacza się wspaniała panorama okolicy. Turystom udostępniono zespół pałacowy i zbrojownie, natomiast ciekawostką są żywe legendy o prawdziwym skarbie ukrytym w pałacowych podziemiach.

Puszkar – niewielkie miasto w pobliżu Adźmer jest prastarym ośrodkiem boga-stworzyciela Brahmy, który według legendy chciał w miejscowym jeziorze dokonać samozagłady, po tym jak został przeklęty za zdradę przez rozgniewaną żonę Sawitri. Obecnie znajduje się tam jedyna w Indiach świątynia Brahmy, a święte jezioro uważane za uzdrawiające przyciąga setki pielgrzymów. Brahma miał swoją ziemską siedzibę obdarzyć niezwykłą mocą, natomiast każdy, kto zanurzy się w jeziorze, zostanie całkowicie oczyszczony z grzechów. Dlatego też miejscowość stała się miejscem kultu, do którego pielgrzymują wierni, szczególnie podczas listopadowej pełni księżyca. Odbywają się wtedy rytualne kąpiele, będące elementem większego festiwalu i najbarwniejszego targu wielbłądów z uroczystymi pochodami zwierząt. Fantastycznymi spektaklami muzycznymi i tanecznymi interesują się także turyści, którzy przy okazji mogą wybrać się na pełne przygód safari po Pustyni Thar.

Udajpur – romantyczne „miasto jezior” usytuowane w samym sercu gór Arawalli swoim urokiem i atmosferą przyciąga nie tylko filmowców, ale także turystów pragnących zobaczyć kilka wspaniałych atrakcji. Udajpur przeżył największy rozkwit w latach 1600-1700, kiedy bogaci maharadżowie stworzyli jego baśniową urodę. Słoneczna starówka rozłożona przy trzech przepięknych jeziorach pełna jest zadbanych fortów, pałaców, świątyń i ogrodów dających chwilę wytchnienia przed żarem lejącym się z nieba. Już sam spacer gęstą zabudową i wąskimi uliczkami, pełnymi kramów, zakładów rzemieślniczych i sprzedawców indyjskich potraw, może dostarczyć wielu pozytywnych emocji. Najbardziej rozpoznawalną budowlą Udajpuru jest dumnie górujący nad jeziorem Pałac Miejski rozbudowywany przez kolejnych władców. Jest to swoista mieszanka stylów architektonicznych, utrzymująca jednak pewną jednolitość i wizualną spójność. W kilku połączonych pałacach można zwiedzić interesujące muzea, a także wnętrza pełne balkonów, kopuł z elementami luster, kolorowych szyb, wspaniałych malowideł ściennych, mebli i wielu innych ciekawostek budzących turystyczną ciekawość. Na starówce uwagę także przyciąga wyjątkowo piękna świątynia Jagdish z XVII wieku, której ściany i wieże pokrywają rzeźby boga Winszu i sceny z życia Kriszny, a w środku znajduje się statua mitycznego ptaka Garudy. Warto także dotrzeć na wyspę Jagniwas znajdującą się na jeziorze Pichola, by zobaczyć letnią rezydencję władców z XVIII wieku, pełniącą funkcję luksusowego hotelu. Na pozostałych wyspach również wznoszą się wspaniałe pałace i świątynie, które warto obejrzeć chociażby z pokładu statku wycieczkowego.

Świątynia Śiwy – około 20 km na północ od Udajpuru, w miejscowości Eklindżi, wznosi się wyjątkowa świątynia dosłownie wyrzeźbiona w marmurze. Budowlę charakteryzującą się również piramidalnym dachem i kunsztownie wyrzeźbionymi wieżami wzniesiono w VII wieku, a turystyczną ciekawość wzbudzają tajemnicze wnętrza związane z hinduskimi wierzeniami.

Safari na wielbłądzie – lokalne agencje turystyczne oferują pustynne safari na wielbłądach, które może okazać się niesamowitą przygodą, szczególnie gdy na Pustyni Thar rozgrywa się teatr zachodzącego słońca. Warto także zastanowić się nad opcją noclegu na specjalnie przygotowanym kempingu.

Candigarh – dostatni region między Delhi a Indusem oferuje turystom pewne miasto o dosyć nietypowej jak na Indie, regularnej siatce ulic będącej efektem prac francuskiego architekta. Nazwa miejscowości pochodzi od bogini Chandi, której główna świątynia znajduje się w pobliskiej Panchkuli, a Candigarh miał odzwierciedlać nowoczesne i postępowe nastawienie narodu po uzyskaniu niepodległości. Na szerokich bulwarów o szachownicowym układzie wypatrzyć można ogromne gmachy użyteczności publicznej oraz nowatorski Zespół Stołeczny, który można zwiedzić z przewodnikiem. Długą i bogatą historię regionu ilustruje Muzeum i Galeria Sztuki, natomiast najciekawszym przykładem sztuki krajobrazowej jest Skalny Ogród leżący na peryferiach. Turyści, którzy korzystają z dobrze przygotowanej bazy noclegowej wybierają się również na zwiedzanie okolic i wypoczywają nad jeziorem Sukhna, obserwując ptaki zatrzymujące się tam w czasie migracji między Azją Środkową a Indiami. Warto dodatkowo wstąpić do Pindźaur, by zwiedzić tamtejsze ogrody Jadawindra oraz do Nalaghar z dobrymi trasami rowerowymi i ruinami fortu Ramgarh.

Amristar – największe miasto w regionie Pendżab jest ruchliwym ośrodkiem ze starówką otoczoną murem i mnóstwem bazarów. Dla turystów może okazać się to dosyć interesujące miejsce z powodu historii związanej z wyznawcami religii zwanej sikhizmem, która narodziła się w XV stuleciu, właśnie w tym miejscu. Miasto założył ponad 400 lat temu jeden z najważniejszych guru sikhów – Ram Dasa, a jego syn Ardźan Dew wzniósł pierwszą świątynię na wyspie pośrodku Jeziora Nieśmiertelności. W jednej z kaplic umieścił świętą księgę sikhów – Granth Sahib, do której pielgrzymują tysiące wiernych i jest ona do dzisiejszego dnia odczytywana przez zmieniających się co dwie godziny kapłanów. Święte sanktuarium zostało przebudowane w 1803 r. przez sihkijskiego maharażdżę Randżita Singh, który nie szczędził złota na wygląd zewnętrzny, dlatego złocista poświata niesamowitego budynku jest dla turystów największą ciekawostką. Sama jednak Świątynia Boga, niemalże pływająca po tafli jeziora, przedstawia dla sikhów taką wartość, jak Watykan dla katolików lub Mekka dla muzułmanów. Można tam spotkać setki modlących się pielgrzymów, a przy okazji zwiedzić interesujący kompleks budowli. Warto także poświęcić czas na kontemplację w parku Dźalijanwala Bagh, będącym miejscem pamięci po masakrze z roku 1919, w której brytyjskie wojsko otworzyło ogień do nieuzbrojonych demonstrantów.

Agra – przez miasto położone zaledwie dwie godziny od Delhi, na brzegu rzeki Jamuny, przejeżdżają tłumy turystów wybierające się na zwiedzanie pobliskiego Tadź Mahal. Część z nich dysponująca zapasem czasu zatrzymuje się jednak w samym mieście, które oferuje również kilka ciekawostek turystycznych. Czasy największej świetności Agry przypadły na rządy dynastii Wielkich Mogołów, którzy właśnie tam urządzili stolicę państwa i wybudowali znany nawet w Europie baśniowy dwór. Najprężniej działającym władcą był Akbar, który w XVI stuleciu rozpoczął budowę fortu i uczynił z niego siedzibę życia politycznego. Z twierdzą sąsiadowała dzielnica rzemiosł i bazarów, do której sprowadzano towary z Persji i Chin. W mieście funkcjonowały liczne świątynie hinduskie, buddyjskie i dźinijskie, które podbili w XIX wieku Brytyjczycy i zbudowali centrum administracyjno-handlowe. Najważniejszym zabytkiem Agry jest dawny fort zbudowany z krwistoczerwonych kamieni ściśle połączonych żelaznymi okuciami. Na turystach zwiedzających twierdzę wrażenie wywierają potężne baszty, wysokie mury, otwory prowadzące ostrzał podczas niejednego oblężenia oraz bramy tak skonstruowane, aby uniemożliwić szarże rozwścieczonych i przeraźliwych słoni wykorzystywanych bardzo często w armii. Chociaż część budowli zajmuje wojsko, zwiedzić można fascynujące apartamenty Akbara z bogatymi dekoracjami i centralny dziedziniec z kwadratowymi łukami, na którym władca organizował turnieje i pokazy zwierząt. Z murów twierdzy można dostrzec słynny Tadź Mahal, a także kolejną imponującą i wytworną budowlę – Diwan-e Chas słynącą z cesarskich ceremonii, uroczystości i rozrywek. W dawnej dzielnicy brytyjskiej wciąż można podziwiać szerokie aleje, mnóstwo eleganckich budynków i świątyń, a dla turystów przygotowano hotele o wysokim standardzie, szereg restauracji oraz tętniącą życiem dzielnicę sklepów. Podróżnicy zaglądają również na najstarszy chrześcijański cmentarz w Indiach pełen zabytkowych nagrobków oraz przeprawiają się na drugi brzeg Jamuny, by zobaczyć grobowiec Itimad-ud-Dauli o ścianach zdobionych marmurową mozaiką oraz piękne ogrody z widokiem na rzekę. Z historycznego punktu widzenia należałoby jeszcze odwiedzić znajdujące się poza miastem w Sikandrze mauzoleum wielkiego Akbara, charakteryzujące się ogromną bramą wejściową i grobowcem zbudowanym na dachu.

Tadź Mahal – wielu turystów przybywa do Indii, by zobaczyć jeden z „siedmiu cudów świata” – mauzoleum będące arcydziełem i najwspanialszym podsumowaniem mogolskiego stylu architektonicznego. Jest to najsłynniejsza budowla Indii rozpoznawana na całym świecie za sprawą cebulastego kształtu z wieżyczkami na skrzydłach i potężnej kopuły. Przed zwiedzaniem warto zapoznać się z intrygującą historią powstania tego cudu ludzkich rąk, powodem którego była miłość do kobiety. Otóż piąty władca ze słynnej dynastii Wielkich Mogołów – Ghijas ad-Din Szachdżachan, żyjący w XVII wieku, kazał wznieść Tadź Mahal ku pamięci swojej żony, Mumtaz Mahal (Perła Pałacu), która zmarła przy porodzie czternastego dziecka. Zrozpaczony władca osiwiał jednej nocy i zagłuszył swoją rozpacz właśnie cudem architektonicznym. Mauzoleum budowane 22 lata (1631-1653) znajduje się w pobliżu Agry i jest jednym z głównych punktów wielu zagranicznych wycieczek do Indii, chociaż wbrew pozorom zabytek nie ma nic wspólnego z historycznym i kulturowym duchem tego kraju, gdyż jest dziełem kultury islamskiej. Podróżnicy z całego świata przybywający do tego wyjątkowego miejsca mijają olbrzymią bramę symbolizującą „wrota do raju”, w której rogach znajdują się minarety wykorzystywane przez imama nawołującego do modlitwy. Dalej, wśród przepięknych ogrodów, wznosi się niezwykły pomnik miłości – mauzoleum Tadź Mahal o proporcjach zadziwiających prostotą nawiązującą do mauzoleum Humajuna w Delhi. Luksusowy marmur zajął miejsce piaskowca, a doskonałe kształty o niemal boskiej poświacie idealnie korzystają ze światła odbijającego się w rzece i ujmująco rysują na tle nieba. Grobowiec jest także symbolem królewskiego ogrodu rozkoszy, którego biały marmur prześwituje między ciemnozielonymi liśćmi drzew, a najważniejszym punktem wewnątrz są sarkofagi Mumtaz i Szachdźahana otoczone subtelnie zdobioną ścianą (prawdziwe groby znajdują się w krypcie poniżej). Uzupełnieniem kompleksu są symetryczne kanały wodne i ogrody krajobrazowe oraz ogród perski przed mauzoleum, imitujący muzułmańskie wyobrażenie raju. Pięknem tego miejsca można delektować się przez kilka godzin, zwiedzając poszczególne elementy kompleksu. Tadź Mahal sprawia wrażenie doskonałości po południu i o zmierzchu, gdy zmieniające kolory światło wydobywa z marmuru i kamieni szlachetnych odcienie bieli, różu, czerwieni, złota i błękitu. Doniosłość obiektu podkreśla pewna legenda, według której głównego architekta mauzoleum oślepiono, aby nigdy więcej nie wzniósł tak cudownego dzieła.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Fatehpur Sikri – jeszcze jedna perła architektoniczna Uttar Pradesh, tym razem w postaci miasta-widma, będącego przed wiekami idealną stolicą zaprojektowaną przez cesarza dynastii Wielkich Mogołów – Akbara. Historia miasta jest dosyć dziwna, gdyż powstało w roku 1571 i funkcjonowało zaledwie przez kilkanaście lat, po czym zostało opuszczone na wieki prawdopodobnie ze względu na niedostatek wody. Na zwiedzanie całego zespołu architektonicznego, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, warto przeznaczyć sporo czasu, ponieważ na długiej wędrówce po kolei odkrywa się królewskie warsztaty Karchany, sale audiencyjne Diwan-e Am, gdzie znajduje się ozdobny tron, Wielki Meczet i Bramę Tryumfów upamiętniającą zwycięstwo Akbara nad Gudźaratem. Na dziedzińcu meczetu warto sfotografować grobowiec szejka Salima z pięknymi ażurowymi parawanami oraz skomplikowane rzeźby zdobiące poszczególne budynki związane z wieloma legendami, których architektura przenosi zwiedzających w czasy XVI-wiecznego imperium mogolskiego.

Ahmadabad – największe miasto Gujarat i kilkumilionowa aglomeracja związana z Mahatmą Gandhim – twórcą współczesnej państwowości indyjskiej i propagatorem pacyfizmu. Atmosfera wielkiego miasta odczuwalna jest na zatłoczonych ulicach, pełnych furmanek, rowerów i wąsatych Hindusów w czerwonych turbanach, sprzedających swoje towary na barwnych stoiskach. Chociaż Ahmadabad nie leży na utartych, turystycznych szlakach, warto zajrzeć tam ze względu na kilka ciekawych miejsc. Jednym z nich jest starówka z XV-wieczną cytadelą Bhadra, którą zwiedzający mogą zobaczyć z poziomu dachu. Potężne mury niemal z wszystkich stron oblepione są straganami oferującymi turystom srebrną biżuterię i całą paletę barwnych tkanin. Naprzeciwko cytadeli znajdują się dwa meczety, których ornamentyka wykończenia wnętrza kontrastuje z rozmaitymi inskrypcjami. Dobrym przykładem mieszanki stylu hinduskiego i muzułmańskiego jest XVI-wieczny meczet Sidi Sajjid zbudowany z piaskowca i podkreślony ramami okiennymi rzeźbionymi w kamieniu z motywami drzew palmowych. Warto przedrzeć się przez sznur samochodów i tłumy pieszych na ulicy Manek Chowk, by zobaczyć nie tylko pozostałe meczety i świątynie, ale także urocze mozaiki w Muzeum Tkanin Calico, zabytkowe mauzoleum rodziny Ahamada-szaha oraz Muzeum Plemion prezentujące różne ludy zamieszkujące Gujarat. Nowoczesna architektura Ahmadabad świadczy o dużej wadze, jaką miasto przywiązuje do estetycznych rozwiązań oraz kultury i sztuki obecnych w wielu świetnych muzeach i galeriach. Podczas spaceru można trafić także do przytulnej restauracyjki, gdzie dania wegetariańskie podawane są na ogromnych mosiężnych talerzach, a świeżo zaparzona herbata smakuje wyjątkowo. Z racji tego, że miasto odegrało ważną rolę w kształtowaniu indyjskiej niepodległości, wypada udać się do dzielnicy Sabarmati, gdzie w surowych budynkach, w otoczeniu drzew manganowych, zorganizowano muzeum poświęcone Gandhiemu. W placówce można nie tylko obejrzeć listy i fotografie mówiące o dziejach walki o niepodległość, ale także przedstawienia typu światło i dźwięk. Ciekawostką występującą w mieście i okolicach są także zabytkowe wielopoziomowe studnie zwane „waw” i wyglądające później na fotografiach jak prawdziwe perełki architektury (Dada Harini Waw, Mata Bhawani Waw, Adaladź Waw).

Dźodhpur – duże miasto w północno-zachodnich Indiach zwane jest przez Hindusów „bramą słońca do Pustyni Thar”, założoną w XV w., by przejąć funkcję dawnej stolicy w Mandore. W starej części miasta większość budynków pomalowana jest na niebieski kolor, a niemałą atrakcją dla turystów o zasobnych portfelach jest wizyta w jednej z największych i najwspanialszych, prywatnych rezydencji na świecie – hotelu Umaid Bhawan Palace. Spacerując po mieście można wyczuć bogactwo indyjskiej kultury, które obecne jest w pozostałych wyniosłych pałacach, świątyniach i na barwnych targowiskach pełnych wyrobów rękodzielniczych. Turyści zaglądają do miasta przeważnie po to, by zobaczyć potężny Fort  Mehrangarh dostojnie górujący nad morzem niebieskich domków. Stroma ścieżka pod górę pokonuje siedem bram broniących dostępu do potężnej warowni zajmującej rozległy szczyt wzgórza, którego od czasu powstania w XV wieku, nikt nie zdobył. Z trzykilometrowych murów doskonale widać miasto, natomiast wśród muzealnych zbiorów eksponowanych w dawanych pałacach można zniknąć na wiele godzin, by zobaczyć stroje maharadżów, kolekcję broni, obrazy, trony, sztandary i bogato ozdobione wnętrza. Warto także zajść do Sali Kwiatowej i wyobrazić sobie, jak przed laty maharadża biesiadował w otoczeniu tańczących kobiet. Przy okazji można także odwiedzić dawną stolicę – Madore, słynącą z pięknych ogrodów, tajemniczych grobowców marwarskich władców, muzeum eksponującego tzw. Salę Bohaterów oraz kilku zabytkowych świątyń.

Dźajsalmer – potężny fort położony na Pustyni Thar i pełniący funkcję miasta, urzeka przede wszystkim baśniową zabudową piaskowych murów, wyniosłymi bastionami, zabytkowymi świątyniami, przytulnymi hotelikami i bazarami pełnymi indyjskich ciekawostek. Warowne miasto i siedmiokondygnacyjny pałac założył w roku 1156 niejaki Rawal Dźajsal, a spacerując wśród znakomicie odrestaurowanych domów nie sposób przegapić siedmiu rzeźbionych świątyń oraz kupieckich rezydencji zwanych „havelami”. Dźajsalmer jest niezwykle atrakcyjny pod względem turystycznym, gdyż oprócz niezwykłej atmosfery tętniącego życiem miasteczka oferuje także ciekawe wyprawy po okolicach. Nic tak przykładowo nie zapadnie w pamięci, jak safari na wielbłądach i nocleg przy ognisku pod gwiazdami, czy też emocjonujący rajd jeepem po pustynnych bezdrożach. Lokalne agencje turystyczne organizują stamtąd także wycieczki ku wydmom Sam, jezioru Amar Sagar, wspaniałym królewskim pomnikom grobowym w Bada Bagh oraz do niezwykłych świątyń w Lodurwie.

Modhera – świątynia Słońca znajdująca się w niewielkiej miejscowości około 100 km na północ od Ahmadabadu jest jednym z cenniejszych zabytków indyjskiej architektury sakralnej, będąc tym samym jednym z trzech zachowanych budynków poświęconych temu bogu. Wzniesiono ją w 1026 r. za czasów panowania króla Bhimy z dynastii Solanki, a następnie ozdobiono wizerunkami bogów i zwierząt oraz motywami kwiatowymi. Na dosyć tajemniczą całość, reprezentującą jedyną w swoim rodzaju tzw. „architekturę Solanki”, składa się Sadzawka Słońca służąca wiernym w rytuałach, Sala Zgromadzeń do ceremonii religijnych i Sala Posągu poświęcona wizerunkowi boga Słońca.

Adżamer – jedno ze świętych miast i ważne miejsce kultu sufizmu (zbiorczego określenia różnych nurtów islamu), w którym znajduje się grobowiec sufickiego świętego Hodży Muinuddina Cisti. Początki samego miasta związane są z muzułmańskimi korzeniami i sięgają 1193 r. Turyści mogą zobaczyć jak wyglądają tradycyjne obrządki wiernych oraz zwiedzić fort-pałac Akbara, marmurowe pawilony Szahdźahana oraz meczet Arhai-din-ka Jhonpra ozdobiony piękną dekoracją rzeźbiarską.

Park Narodowy Sariska – przy okazji zwiedzania malowniczo położonego miasta Alwar z ciekawym zespołem pałacowym, można przeżyć pasjonującą przygodę podczas jeep safari, na którym istnieje duże prawdopodobieństwo zobaczenia tygrysa na wolności.

Fort Kumbhalgarh – do jednej z najpiękniejszych warowni regionu Radżastan prowadzi co prawda wymagająca droga, ale warto ją pokonać, by zobaczyć piękne widoki oraz mury XVI-wiecznego fortu ufundowanego przez Rana Kumbhę. Kilka potężnych bram wiedzie do potężnego kompleksu składającego się z dziesiątek świątyń dźinijskich, grobowców, pałaców i stanowisk armatnich, z których widać panoramę kilkunastu górskich szczytów.

Wycieczka pociągiem Palace on Wheels – wyjątkową atrakcją pobytu w Radżastanie jest kilkudniowa podróż „pałacem na kołach”, czyli luksusowym pociągiem z eleganckimi wnętrzami, jedwabną pościelą i romantyczną kolacją z szampanem przy świecach. Każda kabina ma własną łazienkę, działają tam wykwintne restauracje obsługiwane przez eleganckich kelnerów w indyjskich turbanach, a kilkanaście barów zapewnia wspaniałą rozrywkę. Taka oferta powinna zainteresować szczególnie świeżo poślubione małżeństwa, które mogą w taki sposób doświadczyć najwspanialszej podróży życia. Pociąg wyrusza z New Delhi, a trasa prowadzi między innymi przez takie miast jak: Jaipur, Jaisalmer, Jodhpur, Udaipur, Chitorgarh, Sawai Madhopur, Fatehpur Sikri i Agra. Wszystkie te miejscowości są niezwykle atrakcyjne pod względem turystycznym i można przeżyć w nich niezapomniane chwile.

Delhi – podróżowanie po po stolicy Indii ze względu na powierzchnię jest czasochłonne, szczególnie w godzinach szczytu. Zwiedzanie można zacząć od Starego Delhi, gdzie pełno jest zabytków, świątyń, meczetów, bazarów i sprzedawców nachalnie oferujących swoje towary. Nowe Delhi natomiast łączy dzielnice rządowe pełne ekskluzywnych budynków i rezydencji, z ulicami zamieszkiwanymi przez biedotę. Spacerując zatłoczonymi uliczkami zabytkowej części Delhi można oczami wyobraźni odtworzyć wielkie muzułmańskie miasto zbudowane przez potężnego Wielkiego Mogoła Szahdżahana. O jego potędze świadczą chociażby liczne świątynie znajdujące się przy głównej ulicy – Chandni Chowk, którą najlepiej przebyć rikszą, spoglądając co jakiś czas na wystawy sklepów i kłębiące się przed nimi tłumy Hindusów. Głównym meczetem Delhi jest XVII-wieczny Dżami Masdżid, będący jednocześnie największą muzułmańską budowlą sakralną w Indiach i miejscem modlitwy tysięcy muzułmanów. Obszerny dziedziniec może pomieścić nawet 25 tys. wiernych, a wzrok już z daleka przyciąga olbrzymi minaret oraz mury wzniesione z czerwonego piaskowca i białego marmuru. Warto także zobaczyć pozostałe obiekty przy tej ulicy: świątynię Digambra – najstarsze dżinijskie sanktuarium w Delhi, tzw. Ptasi Szpital (Bird Hospital), świątynię sikhijską Sisgandż Gurudwara, Złoty Meczet Sonehri Masdżid i stojącą wśród kramów świątynię Fatehpuri Masdżid. Świętych budynków hinduizmu jest w okolicy znacznie więcej, więc jeśli kogoś interesuje taka tematyka, powinien zadbać wcześniej o odpowiednią mapę z wszystkimi atrakcjami. Spacer czy nawet przemieszczanie się po Chandni Chowk i okolicach może okazać się prawdziwym wyzwaniem, gdyż niekiedy występują trudności z przebiciem się przez tłum ludzi zalegających przed sklepami i bazarami, dziesiątki riksz przedzierających się między setkami stojących w korku samochodów i niecodzienne sytuacje będące wynikiem miejskiego chaosu. Wschodnim zwieńczeniem tej ulicy, najchętniej odwiedzanym przez turystów, jest jedna z największych atrakcji Delhi – Czerwony Fort (Lal Qila). Do tego niezwykłego miejsca prowadzi otwarta na miasto ogromna Brama Lahurska, stanowiąca przedsmak architektoniczny tego, co się za nią mieści. Nazwa bastionu Lal Qila, z murami sięgającymi 2,5 km długości i ukończonymi w 1648 r., związana jest z kolorem ścian z czerwonego piaskowca i stanowi niepodważalny symbol Delhi widoczny na wielu widokówkach. Czerwony Fort co roku odwiedzają tysiące turystów, gdyż nie tylko symbolizuje niepodległość Indii (właśnie w tym miejscu po raz pierwszy wciągnięto na maszt indyjską flagę), ale jest także imponującą twierdzą o ciekawej architekturze, goszczącą wieczorami fascynujące pokazy światła i dźwięku. W trakcie zwiedzaniu fortu można przejrzeć zadaszone kramy targowiska Chatta Chowk, podążyć do niezwykłej sali audiencji publicznych Diwan-e Am, zgłębić tajemnice pałacu królowej Rang Mahal, zwiedzić muzeum Mumtaz oraz przyjrzeć się rozległym dziedzińcom, ogrodom, meczetom, łaźniom i wielu innym budowlom tworzącym potężne „miasto w mieście”. Niezwykle ciekawie przedstawia się południowa część Delhi, w której można trafić na pozostałości z epok poprzedzających panowanie dynastii Wielkich Mogołów. Dzień najlepiej zacząć od przechadzki po ogrodach Lodich, które tworzą bardzo przyjemny park w europejskim stylu, gdzie podczas długiego spaceru trafia się na otoczone trawnikami grobowce, oczka wodne i strumienie emanujące chłodem. Miejsca pochówku wzniesiono w czasach sułtanów Sajjidów i Lodich, natomiast ciekawostką architektoniczną jest XV-wieczny meczet Bara Gumbad z trzema charakterystycznymi kopułami. Bogato zdobiona fasada i koronkowe detale świątyni z pewnością będą wdzięcznym tematem fotograficznym, podobnie jak pobliski most o ośmiu łukach, zbudowany w XVI wieku przez Mogołów. Podążając dalej na południe arterią komunikacyjną Aurobindo Marg można minąć nie tylko kilka innych grobowców, ale także mnóstwo sklepów i galerii, szczególnie w dzielnicy Hauz Khas. Ulica dociera w końcu do Lal Kot – miejsca narodzin historycznego miasta Delhi, które było twierdzą Radźputów, wzniesioną w XI stuleciu. Można tam zwiedzić wiele historycznych budowli, między innymi meczet Kuwwat al-Islam uznawany za najstarszą świątynię w Indiach z XI wieku, nieukończoną wieżę Alaj Minar, „żelazną kolumnę” z epoki Guptów (IV-V w.) z inskrypcjami stanowiącymi historyczną zagadkę oraz grobowiec Iltutmysza o pięknie rzeźbionych murach. W oczy już z daleka rzuca się ogromna wieża Kutb Minar służąca przed laty jako minaret, z którego wzywano wierzących do modlitwy, a także imponująca brama Alaj Darwaza ozdobiona ciekawymi płaskorzeźbami. W południowym Delhi można znaleźć jeszcze więcej zabytkowych grobowców, współczesnych świątyń i islamskich pomników, a w celu ich poszukiwania należy kierować się takimi nazwami jak: grobowce Kaprys Metcalfe’a, Dżamali-Kamali (meczet i grobowiec świętego), Bhul-Bhulaijan (grobowiec Adhama-chana i jego matki – XVI w.). Jeżeli komuś zostanie więcej czasu na poznawanie delhijskiej historii, może zainteresować się Tughlakabadu – potężnymi ruinami miasta zbudowanego przez Tughlaka w XIV stuleciu. Spacerując po szczątkach fortyfikacji, pałacu i cytadeli oraz fotografując miejsca wykopalisk, łatwiej jest zrozumieć potęgę dawnego świata hinduskiego. To jeszcze nie koniec zwiedzania Delhi. Warto także zobaczyć pozostałą część miasta podzieloną rzeką Jamuna, po której pływają statki wycieczkowe. Średniowieczna atmosfera panuje w dzielnicy Nizamudin, gdzie sercem jest grobowiec sufickiego świętego i mistyka – szejka Nizamuddina Cisti. Dotrzeć tam można uliczkami pełnymi straganów sprzedających święte księgi i mnóstwo hinduistycznych pamiątek, gdzie nieustannie słychać podniesiony głos sprzedawców targujących się z turystami. Na obszernym terenie znajduje się więcej grobowców królewskich wyglądających jak wspaniałe świątynie oraz XVI-wieczne Mauzoleum Humajuna (jedna z najstarszych świątyń poświęcona słudze Ramy), do którego można dostać się przez szereg bram przebitych w murach. W pobliżu mauzoleum znajduje się także największy w Indiach ogród zoologiczny z bardzo unikalnymi zwierzętami. Nad ogrodem natomiast góruje Stary Fort – Purana Kila z wyniosłymi murami, potężnymi basztami i szeregiem wewnętrznych budynków, pokazujących jak różni się azjatycka koncepcja budowy fortyfikacji od europejskiej. W cieniu fortu znajduje się Muzeum Rzemiosła polecane zainteresowanym wyrobami rzemieślniczymi z rozmaitych zakątków Indii, z kolei na miłośników zabytkowych fortyfikacji czeka jeszcze wizyta w ruinach cytadeli Feroz Shah Kotla, obejmujących pałace, meczety i zbiorniki wodne oraz Narodowy Ogród Różany. Tereny przy rzece przechodzą w pagórkowaty park poświęcony bohaterom współczesnych Indii i tam można przyjemnie spędzić czas spacerując po ogrodach, zwiedzając Muzeum Gandhiego (miejsce-symbol trwania patriotyzmu narodowego) i szereg miejsc pamięci związanych z trudną historią Indii. W Delhi ogólnie znajduje się mnóstwo innych ciekawych miejsc, bardzo egzotycznych dla Europejczyków, w których mogą zmierzyć się z indyjskimi obyczajami, poznać nietypową architekturę i niekończącą się ilość świątyń poświęconych hinduizmowi. Dla większości turystów przybywających do Indii, właśnie Delhi jest pierwszym przystankiem oferującym szeroki wachlarz miejsc noclegowych o różnym standardzie. Być może większość zabytków nie zainteresuje dzieci, więc dla nich można przygotować kilka atrakcji w postaci Fun Town (parku z ciekawymi pojazdami i kolejkami), Splash Water Par (parku wodnego z wieloma zjeżdżalniami), Wet and Wild (centrum rozrywki dla różnych grup wiekowych) czy Adventure Island (skoku adrenaliny dla dzieci i dorosłych).

Najczęściej Zadawane Pytania

Kiedy najlepiej wybrać się do na Pustynię Thar?
Indie mają bardzo zróżnicowany klimat, a pogoda zmienia się w zależności od pory roku i miesiąca. Dla turystów najlepszą porą na wizytę w Indiach są miesiące od września do marca, kiedy można zwiedzać twierdze, pałace i świątynie oraz odpoczywać na plażach. Szczyt sezonu przypada między październikiem a lutym i jeżeli ktoś wybiera się do Indii w tym czasie, powinien zarezerwować hotel z dużym wyprzedzeniem. Dziką przyrodę można obserwować w okresie od lutego do sierpnia, a skwar panujący od kwietnia do lipca najlepiej znoszą turyści wybierający się w góry. Z końcem maja pojawia się natomiast monsun przynoszący obfite deszcze – pora monsunowa trwa od maja do końca września, a północny-wschód Indii latem jest jednym z najbardziej deszczowych regionów na świecie. Urlop w Indiach powinno się planować pod kątem wypoczywania na plażach, wypraw górskich lub zwiedzania zabytków duchowych i materialnych.

Jaka waluta obowiązuje w Indiach i jakie są orientacyjne ceny?
Walutą Indii jest rupia indyjska (INR), 1 INR = 100 pais (paisa). Wartość rupii w porównaniu do większości walut europejskich jest niska, dlatego trzeba nastawić się na posiadanie dużej ilości banknotów. W Indiach należy zwracać uwagę na to, czy cena zawiera podatek (10-15%) od usługi i towarów, czy też nie i wtedy trzeba taką kwotę doliczyć. Ceny bardzo często podlegają negocjacji, Indie nie są drogim krajem, a targowanie się jest powszechnie przyjęte, gdyż Hindusi bardzo często zawyżają ceny podawane obcokrajowcom. Ceny zdecydowanie wyższe mogą obowiązywać podczas świąt i festiwali oraz w miejscowościach leżących na uczęszczanych szlakach turystycznych, a także zależą od standardu noclegu.

Gdzie i jakie pamiątki kupić w Indiach?
Podczas podróży po Indiach turystom wpadają w ręce różne ciekawostki, a właściciele sklepów, stoisk i straganów namawiają nieustannie, czasami nachalnie, do robienia zakupów. Nie ma wtedy sensu się denerwować, tylko zabrać za powszechne targowanie, by uzyskać korzystną cenę i poczuć ciekawą kupiecką atmosferę. Tam, gdzie przebywa najwięcej turystów, zawsze jest najdrożej, dlatego warto czasami zagłębić się w stragany miejskiego targowiska lub uliczkę, na której unosi się zapach chętnie kupowanych przez turystów kadzidełek, fantazyjnych podstawek pod kadzidła, lampek maślanych, przypraw i ręcznie skręcanych papierosów „bidi”. Najwięcej jednak sklepów znajduje w miejscach związanych z turystyką, niemniej wyszukane pamiątki można znaleźć na barwnych targach, w wielkich sklepach zwanych emporiami prowadzonymi przez poszczególne regiony, na muzealnych stoiskach, a nawet w dobrze zaopatrzonych sklepikach hotelowych. Jeżeli poszukuje się jakichś unikalnych, ale drogich towarów można zajrzeć do sklepów delux. Jeżeli ktoś podróżuje poza dużymi miastami powinien rozglądać się za wioskami, które mają własnych rzemieślników i artystów, by tam nabyć unikalne pamiątki, charakterystyczne tylko dla wybranego regionu.

W wielu miejscach można znaleźć srebrną biżuterię z kamieniami szlachetnymi, wyroby ze skóry i drewna, delikatne tkaniny z jedwabiu, kolorowe szale, bluzki i tradycyjne stroje „sari” noszone przez hinduskie kobiety. Indyjskie piękno zaklęte jest także w mosiądzu, miedzi, srebrze i złocie – emaliowanym, grawerowanym i odlewanym, wykorzystywanym pierwotnie w rytuałach. Zainteresowaniem cieszą się reprodukcje marmurowych mozaik, szkatułki, misy z białego marmuru, granitowe posążki z Mamallapuramu, figurki boga-słonia związane z mitologią indyjską, kasetki z kryształu lub alabastru, zwierzęce figurki z Dżajpuru, Waranasi i Biharu oraz czarne narzędzia z Orisy. Nie zna granic także indyjskie bogactwo tkanin wykonanych z wszelkich rodzajów włókiem naturalnych i sztucznych o rozmaitych wzorach, fakturach, splotach, deseniach i kolorach. Podobnie jest ze światem haftów, w których Hinduski są mistrzyniami świata. Panie powinny rozglądnąć się także za kosmetykami do włosów oraz perfumami i olejkami znanych indyjskich firm. Symboliczną pamiątką z pobytu w Indiach zawsze jest figurka Buddy lub któregoś z hinduskich bóstw, wykonana najczęściej z kamienia, mosiądzu lub drzewa sandałowego. W turystycznym bagażu powinna również znaleźć się paczuszka z jakąś przyprawą i aromatyczna herbata zapakowana w ozdobne pudełko. Dobrą pamiątką może okazać się płyta z muzyką pochodzącą z filmu bollywoodzkiego. Ogólnie Indie są prawdziwą skarbnicą pamiątek, która już przy pierwszym zetknięciu może zafascynować bogactwem wyjątkowych towarów.

Jaki czas obowiązuje w Indiach?
Do czasu polskiego dodajemy 3,5 godziny w lecie i 4,5 w zimie.

Jak poruszać się po Indiach?
Indyjskie autobusy docierają w wiele miejsc, a główne przystanki znajdują się najczęściej w pobliżu dworców kolejowych. Turystom zaleca się podróżowanie autobusami klasy delux. Najgorzej wygląda sytuacja na prowincji i obszarach rolniczych, gdzie jeżdżą stare zdezelowane i często przepełnione pojazdy, więc lepiej zastanowić się nad wynajęciem samochodu w hotelu, biurze podróży lub międzynarodowej firmie, najlepiej wraz z kierowcą, gdyż indywidualne podróżowanie po kraju może okazać się zbyt niebezpieczne ze względu na fatalny stan dróg, ogromne zatłoczenie i nagminne łamanie zasad ruchu przez kierowców. Na drogach w nocy często pojawiają się nieoświetlone auta, stada kóz, rowerzyści, przeładowane ciężarówki i mnóstwo innych niespodzianek, które ciężko przewidzieć nawet doświadczonym kierowcom. W Indiach obowiązuje ruch lewostronny, wymagane jest międzynarodowe prawo jazdy, a w samochodzie najważniejszy jest klakson.

Bezpieczniejszą opcją jest pociąg uchodzący w Indiach za najlepszy środek transportu. System kolei jest bardzo rozbudowany, więc przed podróżą pociągiem należy szczegółowo zapoznać się z obowiązującymi zasadami, klasami pociągów i strefami kolejowymi. Przy częstym podróżowaniu koleją warto wykupić specjalny karnet dla turystów. Dużą popularnością wśród podróżników cieszą się kolejowe trasy: Indian Railways i Royal Orient Express oraz podróżowanie pociągami z wagonami sypialnymi. Przy większych odległościach najlepiej korzystać z samolotów.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Najwygodniejsze i najtańsze w miastach są riksze (rowerowe, trójkołowe tuk-tuki i wózki ciągnięte przez mężczyzn), natomiast dosyć egzotycznym sposobem dotarcia do niektórych atrakcji turystycznych jest podróżowanie na wielbłądzie lub słoniu. Przed taką wyprawą trzeba dobrze zastanowić się nad swoimi predyspozycjami, ponieważ niekiedy długa podróż na grzbiecie wymaga dobrej kondycji.

Ciekawą formą zwiedzania Pustyni Thar może przykładowo okazać się wycieczka tzw. „pałacem na kołach”, czyli specjalnym pociągiem Palace on Wheels przygotowanym w stylu luksusowych pałaców maharadżów. Chociaż nie jest to tania impreza, bezcenny może okazać się baśniowy klimat. Kilkugodzinne przejażdżki organizowane są na różnych trasach, również wąskotorowymi kolejkami w stylu retro.

Jakie są ograniczenia celne w Indiach?
Bez cła do Indii można wwieźć rzeczy osobiste, upominki o wartości do 100 USD na osobę, 1 l mocnego alkoholu i 200 szt. papierosów. Bez wcześniejszej deklaracji i bez zezwolenia można wwieźć kwotę do 2,5 tys. USD. Obowiązuje całkowity zakaz wwożenia złota i srebra (poza przedmiotami osobistego użytku) i zakaz wywożenia przedmiotów mających powyżej 100 lat, wyrobów z kości słoniowej, skór zwierząt i skorup żółwi.

Jakie dokumenty potrzebne są w razie konieczności skorzystania ze służby zdrowia w Indiach?
Ze względu na wysokie koszty leczenia przed wylotem do Indii zaleca się wykupienie międzynarodowego ubezpieczenia zdrowotnego, które obejmuje zwrot kosztu zakupów lekarstw i środków opatrunkowych, leczenia szpitalnego, transportu do szpitala, konsultacji medycznych itp. W niektórych rejonach uzasadnione jest przyjmowanie leków przeciwmalarycznych, chociaż nie występują szczególne zagrożenia epidemiami i nie są wymagane żadne szczepienia. Dostęp do opieki medycznej zależy od miejsca pobytu – w dużych miastach raczej nie ma problemu z uzyskaniem fachowej pomocy lekarskiej w szpitalach, prywatnych ośrodkach zdrowia i hotelach zatrudniających lekarzy. W przypadku zorganizowanej wycieczki warto sprawdzić czy zawarta w cenie podróży polisa ubezpieczeniowa jest wystarczająca i ewentualnie dokupić dodatkową, związaną z ilością rodzajów ryzyka i zakresem usług. Wszystkie pokwitowania na lekarstwa i pomoc medyczną mogą być później konieczne do uzyskania wypłaty ubezpieczenia, a lekarza podczas konsultacji warto poprosić o pisemne (najlepiej w języku angielskim) wyszczególnienie przyjmowanych i dawkowanych leków. W przypadku potrzeby skorzystania z pomocy medycznej można skontaktować się z ubezpieczycielem, który przy pomocy lokalnego przedstawiciela opłaci koszty leczenia.

Ze względu na inną florę bakteryjną należy starannie wybierać restauracje lub jadać w hotelach, przestrzegać podstawowych zasad higieny niezbędnych w krajach tropikalnych oraz zwracać uwagę na warunki w jakich przygotowuje się i przechowuje jedzenie. Turyści powinni pić wyłącznie wodę butelkowaną, gdyż woda z kranu nie jest zdatna do picia.

Szczepienia ochronne nie są wymagane, niemniej szczególnie w krajach tropikalnych istnieją zagrożenia sanitarno-epidemiologiczne, dlatego przed wyjazdem warto sprawdzić czy szczepienia nie są zalecane sezonowo i profilaktycznie zaszczepić się przed wskazanymi chorobami. Poszczególne zalecenia sanitarne pozwalające uniknąć zachorowania na różne choroby dostępne są na stronie internetowej Państwowej Inspekcji Sanitarnej: www.gis.gov.pl

Ważne informacje MSZ

Między Polską a Indiami obowiązuje ruch wizowy i wymagany jest paszport. W sprawie wizy należy skontaktować się z przedstawicielstwem dyplomatycznym Republiki Indii w Warszawie, a dokumenty aplikacyjne nie odbiegają od przyjętych standardów. Wyjazd do Indii powinien nastąpić przed upływem 6 miesięcy od daty wystawienia wizy, a paszport musi posiadać ważność 12 miesięcy, licząc od daty wystawienia wizy.

Szczegółowe i aktualne informacje można znaleźć na stronie MSZ: www.msz.gov.pl i www.newdelhi.msz.gov.pl

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Indii
Indie, New Delhi, 50-M Shantipath, Chanakyapuri, 110 021
Tel.: +91 11 41496900 Tel. dyżurny: +91 9910999477 Faks: +91 11 26871914
newdelhi.polemb.info@msz.gov.pl
www.newdelhi.msz.gov.pl

Instytut Polski w New Delhi
Indie, New Delhi, 50-M Shantipath, Chanakyapuri, 110 021
Tel.: +91 11 41496919 Tel.: + 91 11 41496919

Wybrzeże Bengalskie

Wybrzeże Maharashtra

Wybrzeże Malabarskie

Wybrzeże Mannar

Wyżyna Dekan

Indie: Andamany , Andhra Pradesh , Delhi , Dolina Brahmaputry , Dolina Gangesu , Goa , Gujarat , Himalaje Indyjskie , Kaszmir , Lakkadiwy , Pustynia Thar , Wybrzeże Bengalskie , Wybrzeże Maharashtra , Wybrzeże Malabarskie , Wybrzeże Mannar , Wyżyna Dekan

Wybierz region Andamany , Andhra Pradesh , Delhi , Dolina Brahmaputry , Dolina Gangesu , Goa , Gujarat , Himalaje Indyjskie , Kaszmir , Lakkadiwy , Pustynia Thar , Wybrzeże Bengalskie , Wybrzeże Maharashtra , Wybrzeże Malabarskie , Wybrzeże Mannar , Wyżyna Dekan